Relacje
sobota, 19 styczeń 2019 20:11

Relacja z wycieczki na trasie: Wolica - Tokarnia - Chęciny (12.01.2019)

W sobotę 12 stycznia grupa turystów KTP PTTK "Przygoda" wybrała się, pod przewodnictwem Kolegi Jarosława Leszczyńskiego, na wędrówkę tematycznie związaną z jeszcze trwającym okresem świątecznym.
Na dworcu PKP zgromadziło się ponad 20 osób. Szybciutko dojechaliśmy do Wolicy. Po dokonaniu przez Jarka prezentacji, wygłoszeniu obowiązujących regułek, udaliśmy się do sanktuarium św. Maksymiliana Kolbego w Wolicy.

Kościółek bardzo urokliwy, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Bardzo ładna szopka. Prowadzący wędrówkę ciekawie opowiedział historię tego najmłodszego, z 12 istniejących w diecezji kieleckiej, sanktuariów diecezjalnych.

Do rangi sanktuarium kościół został podniesiony w 2016 roku. – 25 października ksiądz biskup Jan Piotrowski ustanowił kościół Diecezjalnym Sanktuarium św. Maksymiliana Marii Kolbego. Znajdują się w nim relikwie św. Maksymiliana, które zostały kilkanaście lat temu sprowadzone do parafii i zostały umieszczone w kamiennej kuli pod ołtarzem głównym w nowym Kościele. Kula owinięta jest drutem kolczastym, przypomina w ten sposób o męczeństwie świętego Maksymiliana, który zginął w Oświęcimiu.
W Sanktuarium znajduje się też kaplica poświęcona świętym i błogosławionym. – Oprócz relikwii świętego Maksymiliana są też relikwie: świętej siostry Faustyny, świętego Jana Pawła II, świętego Ojca Pio, świętej Matki Teresy z Kalkuty, świętego Brata Alberta, błogosławionej Karoliny Kózkówny, ks. Jerzego Popiełuszki i błogosławionego Wincentego Kadłubka.

SAM 6704


Sanktuarium jest otwarte dla wszystkich i bardzo przyjazne zwiedzającym, o czym świadczą zarówno sympatyczna rozmowa z Panią, która sprzątała teren, oraz namawianie nas, również przez napotkanego w pobliżu księdza chodzącego "po kolędzie", do wpisania się w księgę pamiątkową. Oczywiście uczynił to, w imieniu naszej grupy, Jarek Leszczyński.

Powędrowaliśmy dalej, brnąc w topniejącym, usuwającym się spod nóg, śniegu. Trochę forsowne to było, ale co to dla nas.
Dotarliśmy do Muzeum Wsi Kieleckiej – Parku Etnograficznego w Tokarni, gdzie po uiszczeniu symbolicznej złotówki, weszliśmy na teren skansenu. Piękne widoki, ośnieżonych starych budynków i niespodzianka – ogromnych rozmiarów (tak ok. 3. m.) bałwan.

SAM 6717

Wykonanie go wymagało pewnie sporego wysiłku. Ciekawe kto był twórcą?
Po zrobieniu kilku pamiątkowych fotek udaliśmy się do XVIII. wiecznego kościoła szpitalnego pw. Matki Bożej Pocieszenia z Rogowa n. Wisłą k. Opatowca. Wnętrze kościoła jest przepiękne.
Kolega Jarek Leszczyński opowiedział kilka ciekawostek o historii tego obiektu.

Kościół drewniany z Rogowa jest darem Kurii Diecezjalnej w Kielcach. Do skansenu został przeniesiony w roku 1996. Prace konserwatorskie zakończono w 2002 roku. Kościół szpitalny pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia powstał w Rogowie w 1763 roku z fundacji Michała Wodzickiego, dziedzica Rogowa, podkanclerzego wielkiego koronnego oraz biskupa przemyskiego.
Wyposażenie w stylu rokoko pochodzi głównie z XVIII wieku. Belkę na której istnieje napis fundacyjny z datą, wykonano z jednego kawałka modrzewiowego drewna. W części centralnej wisi na niej barokowy krzyż z postacią Chrystusa. W kościele uwagę przykuć mogą też bogato zdobiona ambona oraz oryginalne rokokowe ołtarze boczne. W ołtarzu głównym znajduje się obraz Madonny z Dzieciątkiem pochodzący z drugiej połowy XVIII wieku. W skansenie kościół pełni swoje pierwotne funkcje - jest czynnym wciąż obiektem sakralnym, regularnie odprawiane są tu msze.

SAM 6723
SAM 6732

Po odsłonięciu obrazu Matki Boskiej przystąpiliśmy do śpiewania kolęd, pod przewodnictwem Kolegi Henia Domagały (jak później nam się przyznał, był to Jego debiut). Różnie nam ten śpiew wychodził, ale najważniejsze, że jeszcze trochę mogliśmy potrwać w klimacie Świąt Bożego Narodzenia.
Tak pokrzepieni duchowo ruszyliśmy w dalszą drogę.

Wszyscy, którzy chociaż raz byli na wędrówce z Jarkiem Leszczyńskim wiedzą, że zawsze rozpala On ognisko. Tak było i tym razem. Podążyliśmy w głąb lasu, gdzie w przepięknej scenerii, w zakolu Czarnej Nidy, mogliśmy odpocząć, pożywić się i ogrzać przy ognisku.
Dalsza nasza trasa przebiegała przez Podzamcze Chęcińskie.

We wsi znajduje się kompleks budynków Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. Do nich zaliczają się: zabytkowy dwór obronny, Biobank i Centrum Nauki Leonardo da Vinci.
Na teren kompleksu weszliśmy przez barokową bramę ozdobną, będącą wolno stojącym łukiem triumfalnym wzniesionym na część zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w 1683 r. Według innych źródeł powstała ona w pierwszej dekadzie XVII wieku z fundacji starosty chęcińskiego Stanisława z Ruszczy, a intencją bramy było uczczenie odzyskania dla katolików kościoła franciszkańskiego w Chęcinach, zajmowanego do 1603 r. przez Braci polskich.

SAM 6762

Po wysłuchaniu ciekawych informacji przekazanych przez Kolegę Jarka, zrobieniu pamiątkowej zbiorowej fotki na tle bramy, ruszyliśmy w drogę do Chęcin, gdzie nastąpiło zakończenie tej bardzo sympatycznej wędrówki, która zamiast 9 wyniosła prawie 13 km.
Zmęczona, ale zadowolona, dziękuję Koledze Jarkowi Leszczyńskiemu za prowadzenie, a wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę wędrówki.

Tekst i zdjęcia: Ewa Gonciarz


 

 

Kalendarz Imprez