Relacje
czwartek, 10 grudzień 2015 19:43

Relacja z wycieczki KTP "Przygoda" - "Szlakiem Pamięci Narodowej"(15.11.2015)

Klub Turystów Pieszych PTTK "Przygoda" od chwili swojego powstania tj od 1966 roku włączał się czynnie w obchody różnych uroczystości państwowych i patriotycznych, organizując wycieczki piesze i autokarowe na terenie woj. świętokrzyskiego i wielokrotnie poza nim. I tak też było w tym roku. Dla uczczenia Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada Klub "Przygoda" zorganizował w sobotę 15 listopada rajd pieszy. Wspólnie z Jurkiem Pabianem doskonałym historykiem regionalistą zaplanowaliśmy ok 12 km przejście szlakiem miejsc związanych z historią i martyrologią Polski.

Ze względu na nieciekawe prognozy pogody miałem obawy co do frekwencji na rajdzie. Lecz członkowie i sympatycy KTP "Przygoda" spisali się na piątkę, w miejscu zbiórki ( przystanek MPK Seminaryjska /Tarnowska) stawiła się liczna grupa turystów pieszych. Tam też otrzymałem telefoniczną informację, potwierdzającą udział w rajdzie ekipy telewizji regionalnej - TVP Kielce. Autobusem linii 19 dojechaliśmy do Słowika, tam początek rajdu.

Przy pomniku ofiar egzekucji z 24.10.1943r. powitanie uczestników rajdu i spotkanie z ekipą telewizyjną. W miejscu tym w odwecie za zlikwidowanie niemieckiego konfidenta rozstrzelano 10 Polaków działających w konspiracji i więzionych przy ul. Zamkowej. Ciała pogrzebano na miejscu. Po wojnie zostały ekshumowane i przeniesione na Cmentarz Partyzancki. Wśród rozstrzelanych był ppłk Jan Bularski ps. "Komar" szef służby sanitarnej Kielecko-Radomskiego Okręgu AK "Jodła". Jego imieniem w 2008r. nazwano skwer wzdłuż ul. Staszica od kina "Moskwa" do Parku Miejskiego. Na murze pałacu biskupów krakowskich od ul. Kapitulnej przymocowana jest pamiątkowa tablica poświęcona płk. Bularskiemu w miejscu, gdzie stał dom, w którym mieszkał (wyburzony w latach 70 u.w.) odsłonięta w 2009r. w 66 rocznicę jego śmierci. Rozstrzelano tu także Władysława Macka - Dyrektora Ubezpieczalni Społecznej i Józefa Janysta ps."Jaśmin" komendanta placówki AK Kielce Południe."Jaśmin" wraz z 5 braćmi już od grudnia 1939r. byli zaangażowani w walkę z okupantem. szlakiem pamieci01
Kilkadziesiąt kroków dalej kolejny punkt wyprawy - most na rzece Bobrza. Obecnie mostem tym przebiega dwupasmowa szosa drogi krajowej 762 o dużej przepustowości. Lecz wszyscy pamiętamy inny most, wprawdzie wąski, lecz o ciekawej konstrukcji, z łukami po obu stronach szosy połączonymi 4 belkami. Na skrajnych belkach od strony Krakowa i Kielc był napis "Most im. kpt Kazimierza Herwina Piątka". Most ten wybudowany w 1932r. został wysadzony w powietrze w listopadzie 2011r. Z mostu wycięto 2,5 tonową belkę z imieniem patrona. Były różne koncepcje wyeksponowania belki, lecz żadna z nich nie została zrealizowana. W tym historycznym miejscu - to tędy wkraczała do Kielc 12 sierpnia 1914r. Pierwsza Kompania Kadrowa krótka opowieść o genezie święta 11 listopada i o "Herwinie"Piątku. Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada zostało ustanowione w 1937r. dla upamiętnienia odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918r. po 123 latach zaborów. W dniu tym Rada Regencyjna przekazała władzę nad wojskiem brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu przybyłemu dzień wcześniej do Warszawy z twierdzy magdeburskiej, gdzie był więziony przez Niemców.
11 listopada 1918r. to również data zakończenia I wojny światowej. Święto to przywrócono w 1989r. po upadku komuny. Kazimierz "Herwin" Piątek oficer Legionów Polskich od 9 sierpnia 1914r. dowódca Pierwszej Kompanii Kadrowej 12 sierpnia 1914r. jako pierwszy wjechał do Kielc i wprowadził Kompanię Kadrową. Potem brał udział w bojach legionowych, pierwszy raz został ranny pod Łowczówkiem w grudniu 1914r, śmiertelnie ranny w bitwie pod Konarami 19 maja 1915r. Zmarł w lazarecie wojskowym w Pęcławicach Górnych.
 szlakiem pamieci02
Na Słowiku był też czas dla mediów. Najpierw krótkie wywiady ze mną jako prowadzącym wycieczkę i Leszkiem Segietem - przewodnikiem świętokrzyskim, a potem wypowiedzi uczestników wyprawy. Bardzo ładnie wypowiedzieli się przed kamerą (co nie jest proste) Zbyszek Rękas, Jola Witkowska i Kasia Rak. Po "części oficjalnej" ubrana w różnokolorowe peleryny grupa (przez cały czas rajdu padał deszcz) wyruszyła na trasę. Niebieskim szlakiem wzdłuż ulicy Chorzowskiej dotarliśmy do góry Biesak. Tam rozgrzaliśmy się przy wspinaczce na to najwyższe wzniesienie Pasma Posłowickiego Gór Świetokrzyskich, marsz przez kilka wierzchołków tego wzniesienia i po zejściu odpoczynek w lesie obok polanki z kapliczką Matki Boskiej Łaskawej. Dalej idziemy częściowo niebieskim szlakiem, ale również nieoznakowanymi ścieżkami w kierunku Pierścienicy.
I tak dotarliśmy do obelisków przy ul. Kusocińskiego (jest ich 4) doprowadzających do pomnika pod Pierścienicą. Tam ponowne spotkanie z ekipą telewizji regionalnej. I pod górkę ścieżką do pomnika. Przy trzecim obelisku z inskrypcją Władysława Bełzy na moje pytanie z czego znany jest W. Bełza chórek turystów odpowiedział "Kto ty jesteś ?- Polak mały".
Kilkadziesiąt metrów dalej Pomnik pomordowanych w latach 1939-1945. Podczas II wojny światowej na terenie Stadionu Leśnego Niemcy urządzili miejsce masowych straceń. Rozstrzelali tu kilkanaście tysięcy Polaków przede wszystkim z więzienia kieleckiego. Pomnik odsłonięty w 1960r. ma formę trapezoidalnej ściany z betonu, która po lewej stronie posiada wyrwę, symbolizującą ślad po pocisku, a także płonącą chatę. Po prawej stronie pomnika w 1981r odsłonięto stylizowanego orła, pod nim umieszczono krótką inskrypcję wyrytą w metalowej płycie. Orzeł ma opuszczone jedno skrzydło zanurzone w kałuży krwi - został postrzelony, lecz nastroszone pióra w jego ogonie symbolizują organizacje walczące z okupantem niemieckim. Przed frontem pomnika ułożono pięć płyt z inskrypcjami, a na prawo jest betonowy nagrobek z dwoma tablicami z inskrypcjami.
Po zapaleniu symbolicznego znicza przez Ulę Zychowicz wiceprezes "Przygody" poszliśmy boczną ścieżką w kierunku miejsca rozstrzelania Wojtka Szczepaniaka.
 szlakiem pamieci03
Pochodzący z patriotycznej rodziny Wojtek Szczepaniak w 1942r. wstąpił do Szarych Szeregów i przyjął pseudonim "Lwowiak". Wykonywał zadania kurierskie, malował patriotyczne i antyniemieckie napisy, prowadził obserwację oddziałów niemieckich. Dnia 6 sierpnia 1944r. Wojtek wyruszył z meldunkiem zaszytym w kołnierzu koszuli. Miał dostarczyć go do Daleszyc. Pod Marzyszem został zatrzymany przez partol niemieckiej żandarmerii. Żandarm złapał go za kołnierz i wyczuł meldunek. Przekazano go gestapo, Niemcy aresztowali także jego matką i siostrę. Przez półtora miesiąca poddawano Wojtka torturom, jednak nie ujawnił żadnych nazwisk.
Dnia 21września 1944r. został rozstrzelany na Stadionie Leśnym. Szczątki Wojtka Szczepaniaka odkryto podczas ekshumacji przeprowadzonej po zakończeniu wojny. W miejscu egzekucji znajduje się symboliczny grób. Podobny urządzono w miejscu obecnego pochówku na Cmentarzu Partyzanckim. Symboliczny znicz zapaliliśmy również w tym miejscu.
 szlakiem pamieci04
Idziemy dalej ul. Kusocińskiego w kierunku dawnych koszar II Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. Zatrzymujemy się przed pomnikiem upamiętniającym zamordowanych w Katyniu i Charkowie oficerów tego pułku odsłoniętym w 2013 r.
Koszary na Stadionie wybudowano w latach 1931-36 dla potrzeb tego pułku. Wcześniej II Pułk stacjonujący w Kielcach od 1921r zajmował dawne koszary rosyjskie pod Telegrafem, zwane koszarami Fijałkowskiego oraz koszary na Kawetczyźnie. Przypomniałem chwalebny szlak bojowy II PAL - brał on udział w walkach polsko-bolszewickich, a także w wojnie obronnej 1939r. Przydzielony do Armii" Łódź", a część działonów przebiła się do Warszawy walcząc do końca w jej obronie.
Przy pomniku wywiązała się ciekawa dyskusja, okazało się, że niektórzy z uczestników wycieczki będąc w wojsku kwaterowali w tych koszarach. Szkoda tylko, że nie wpuszczono nas do środka, tam tuż za bramą są tablice poświęcone żołnierzom różnych jednostek pełniącym służbę wojskową w koszarach na Kieleckim Stadionie w latach 1936-2001.
Z pomieszczeń pułku korzystają obecnie przede wszystkim Policja i Straż Graniczna. Na koniec wizyty w tym miejsu Leszek Segiet przypomniał o wielkim wpływie stacjonującego przed wojną w Kielcach wojska (II Pułk - Stadion, 4 Pułk - Bukówka) na wszelkie dziedziny życia w mieście.
 szlakiem pamieci05

We wzmagającym się deszczu idziemy dalej ul. Kusocińskiego, zatrzymujemy się przy bramie Cmentarza Żydowskiego. Został założony w 1868r.W czasie II wojny światowej okupanci w masowych egzekucjach rozstrzeliwali tu nie tylko Żydów, ale i Polaków. 23 maja 1943r. pochowano tu ciała 45 zamordowanych dzieci. W latach 1945-1946 na kirkut przeniesiono ciała Żydów zamordowanych w getcie i pogrzebanych na dodatkowym cmentarzu, urządzonym przez Niemców w pobliżu dzisiejszego Urzędu Wojewódzkiego oraz szczątki znalezione w innych miejscach miasta.
Dnia 8 lipca 1946r. na cmentarzu pochowano 42 ofiary pogromu Żydów w Kielcach. Złożono je w masowym grobie podczas uroczystości z udziałem kilku tysięcy osób. Cmentarz zamknięto dla celów grzebalnych w 1965r. W 1981r. stworzono lapidarium z ok 150 macew, które znaleziono w Silnicy. Ponad drugie tyle nagrobków przetrwało na samym cmentarzu.

Dalej wzdłuż ogrodzenia ul.Pakosz przechodzimy do białego budynku przylegającego obecnie do nekropolii. Przez zbieg okoliczności mogłem opowiedzieć sporo o historii tego budynku. W latach osiemdziesiątych uw. pracowałem w spółdzielczości pracy. W mieści był wtedy duży deficyt lokali przeznaczanych na działalność gospodarczą. Zarządowi Spółdzielni "Elekro-Metal" przydzielono budynek przy ul Pakosz tuż przy Cmentarzu Żydowskim. Ten "lokal" to były same bardzo grube mury z resztkami dachu. Spółdzielnia znacznym kosztem wykonała remont kapitalny budynku, m.in.doprowadzając prąd i wodę. Zorganizowano tam warsztat mechaniczny, po transformacji ustrojowej przeszedł on w prywatne ręce. W pewnym momencie lokalem zainteresowali się nowojorscy chasydzi.
Okazało się że budynek ten to ohel (grobowiec) Mordechaja Kuzmirera przedwojennego cadyka z Kielc. Użytkownikom budynku zaproponowano inny lokal, a w 2007r. miejsce to zrekonstruowano przystosowując je do celów religijnych. Teraz, tak jak kiedyś grobowiec odwiedzają chasydzi z całego świata, żeby pomodlić się w nim w rocznicę śmierci cadyka. Bardzo solidne ogrodzenie i porządek na cmentarzu to zasługa opiekującej się cmentarzem założonej w 1983r. Fundacji Rodziny Nissenbaumów w celu ratowania świadectw i zabytków kultury żydowskiej w Polsce.

 szlakiem pamieci06

Dalej marsz ul.Pakosz w kierunku Kadzielni. Przechodząc obok dawnego kina "Skałka" wśród starszych uczestników wycieczki odżyły wspomnienia, podały tytuły filmów oglądanych w kinie" Skałka" m.in "Moby Dick" z Gregory Peckiem, czy "Ptaki" Hitchocka.
Idziemy alejką obok "szmaragdowego jeziorka", schodkami pod górkę i jesteśmy na Skwerze Pamięci Ofiar Katynia. Skwer powstał w 2009r. w ramach uczestnictwa Kielc w ogólnopolskim programie "Katyń...ocalić od zapomnienia". Skwer to kamienny krąg, tablica z nazwiskami i 65 dębów. Każde posadzone drzewo upamiętnia jedną, znaną z imienia i nazwiska, ofiarę mordów NKWD w Katyniu, Twerze, Charkowie. Szkoda tylko, że prezentowana na tablicy lista ofiar jest niepełna, np brak tam Jana Piekielniaka ur. 20.10.1905 w Kielcach oficera rezerwy, męża Anny Piekielniak znanej pedagog okresu międzywojennego, uczestniczki tajnego nauczania w okresie wojny, a po wojnie nauczycielki m.in w Liceum Żeromskiego i Technikum Chemicznym.
Anna Piekielniak to ciotka mojej żony, a więc krewna moich synów, stąd moje pretensje do osób, które decydowały o nazwiskach umieszczonych na tablicy. Okazało się, że uczestniczący w rajdzie młody człowiek, świeżo upieczony przewodnik świętokrzyski to potomek katyńczyka, jego przodek zginął w Katyniu, a ciotka jest aktywistką Rodzin Katyńskich.

Ze skweru przechodzimy ulicę Krakowską i zatrzymujemy się przy figurze Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. W podstawę figury w 90 rocznicę wkroczenia strzelców do Kielc wmurowano tablicę. Na rogatkach miasta rozegrała się scena składania Komendantowi raportu przez Czesława Bankiewicza ps."Skaut". Wysłany przez będącego już w mieście "Herwina " Piątka "Skaut" przeszedł do historii, scenę składania raportu utrwalono na znanym obrazie z tryptyku malarza lwowskiego Stanisława Batowskiego.

 szlakiem pamieci07
I ostatni etap rajdu Plac im Józefa Piłsudskiego przed WDK i "czwórka" strzelecka. Na początek opowieść o folwarku Psiarnia. Psiarnia to teren dawnego folwarku będącego własnością biskupów krakowskich o obszarze ok 50 ha ciągnącego się od terenu zza starego cmentarza i podnóża góry Kadzielnia do Pałacu Biskupów. Początki jego istnienia należy łączyć z rokiem rozpoczęcia budowy Pałacu Biskupów Krakowskich tj ok 1637r. W roku 1830 założono na terenie dawnego ogrodu kuchennego należącego do folwarku Psiarnia Park Miejski. W ramach represji po Powstaniu Styczniowym w 1863r. rząd carski nadał folwark Psiarnia księciu Szachowskiemu, do którego należał faktycznie do I wojny światowej. W latach 30-tych XX wieku wzniesiono na terenie prywatnego majątku Gmach Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Sportowego i kompleks sportowy. Nakłady te poczyniono lekkomyślnie na terenie cudzej własności. W końcu jednak baron Keller spadkobierca księcia Szachowskiego (ten zaginął w czasie rewolucji), zadeklarował darowiznę dla wojska terenu zajętego pod budowę Domu PW i WF. Ciekawostką jest, że baron Keller pracował modą "białej" emigracji w Paryżu jako kelner.
Gmach o objętości ok 30000 metrów sześciennych wybudowany w stylu modernistycznym za olbrzymią jak na owe czasy kwotę
9 mln zł. został ukończony w 1935r.
 wdk1 min
Przed gmachem stoi Pomnik Czynu Legionowego zwany popularnie Pomnikiem Czwórki. Przedstawia on czterech Strzelców pochylonych w marszu. Symbolizują oni cztery polskie dzielnice - Królestwo, Małopolskę, Śląsk i Wielkopolskę. Model pomnika już w 1917r. wykonał prof. Jan Raszka z Krakowa. W 1937r. kielczanie podjęli kolejne przedsięwzięcia związane z upamiętnieniem dzieła odrodzenia Polski: wystawić Pomnik Legionów Polskich oraz urządzić Sanktuarium Marszałka J. Piłsudskiego w dawnym pałacu biskupów krakowskich. Wykonanie pomnika zlecono projektantowi. Pomnik złożony z cokołu, i osadzonego na nim postumentu na którym znajdowały się postacie 4 pochylonych strzelców uroczyście odsłonił (podobnie jak i sanktuarium) 2 października 1938r. Kazimierz Sosnkowski, Inspektor Armii, legionista. Po wrześniu 1939r. Niemcy strącili i rozbili rzeźbę. Pozostał postument, który w 1950r. władze nakazały zlikwidować. Zachował się fundament, na którym przez pewien czas stała drewniana makieta budowanego właśnie w Warszawie "daru" Józefa Stalina Pałacu Kultury i Nauki.
Dopiero w 1980r. na fali zmian ustrojowych i społecznych podjęto myśl o odbudowie pomnika. W 1988r, władze miejskie powołały Społeczny Komitet Odbudowy pomnika Czynu Legionowego. Wiele osób i instytucji podejmowało liczne prace społeczne, które zaowocowały w 1990r. budową nowego fundamentu i postumentu. Rzeźbę ustawiono 25 maja 1991r., by przebywający w Kielcach 3 czerwca Ojciec Święty Jan Paweł II, syn legionisty, mógł pobłogosławić pomnik.
Pomnik w latach 1991-2013 był miejscem w którym kończyły się Marsze Szlakiem Kadrówki.To piesze przejście po trasie przemarszu Strzelców z Krakowa do Kielc (organizowane od 1924r., a po II wojnie światowej od 1981r.) obecnie kończy się na Placu Wolności przed pomnikiem J.Piłsudskiego odsłoniętym w stulecie wkroczenia do Kielc Pierwszej Kadrowej.
 szlakiem pamieci08
Na koniec przypomniałem postać Stefana Karskiego, Przewodniczącego Komitetu Odbudowy Pomnika twórcy i wieloletniego prezesa Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego. Ten pedagog, reżyser, aktor, twórca teatru "Kubuś" i społecznik zmarł 18 lutego 2015r. w wieku 96 lat. Jego uroczysty pogrzeb w dniu 23.02 2015r. był również swoistą manifestacją patriotyczną.

Pomimo niesprzyjającej pogody większość uczestników dotarła do ostatniego etapu, a słowa jednego z uczestników rajdu Andrzeja Armady "to była bardzo ciekawa wycieczka" to miód dla uszu przewodnika. W krótkim czasie odwiedziliśmy 11 obiektów i miejsc pamieci narodowej, w wycieczce aktywnie uczestniczyli równiez jej uczestnicy, przy każdym obiekcie była dyskusja.
Uczestnictwo ekipy regionalnej TVP uatrakcyjniło wycieczkę, a emitowana wieczorem relacja z wycieczki "Rajd dla niepodległej" to reklama Klubu Turystyki Pieszej "Przygoda".
Wycieczki patriotyczne prowadzili tacy znakomici przewodnicy jak: Andrzej Sokalski, Jurek Pabian, Robert Kulak, czy nieżyjący już Tomek Wągrowski i Krzysiek Bogusz. Tak się trafiło, że prowadzenie tej wycieczki przypadło mnie, to dla mnie wyjątkowy zaszczyt.
Chciałem podziękować Jurkowi Pabianowi za współudział w planowaniu trasy i żałuję tylko, że nie mogliśmy tej wycieczki poprowadzić wspólnie. Na pewno byłaby ona jeszcze ciekawsza

Tekst i prowadzenie wycieczki: Andrzej Toporek
Zdjęcia Andrzej Armada

 

 

 


 W relacji wykorzystano również zdjęcia pochodzące z następujących serwisów internetowych:
swietokrzyskie.org.pl
wdk-kielce.pl
wrota-swietokrzyskie.pl
um.kielce.pl

 

Kalendarz Imprez

Pn Wt Śr Cz Pt So N
2
3
4
5
6
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
22
23
24
25
26
27
29
30