Najpierw tu były tercjanki, potem klaryski, 2.
władze carskie tenże obiekt też zamykają,
w wolnej już Polsce bernardynkom z Wilna bliski,
do dziś w klauzurze misję swą wypełniają.
Po skończonej mszy opisuje kościół siostra,
ołtarze, obrazy, rzeźby, chór, malowidła,
spamiętać to wszystko, trzeba by dłużej zostać,
nawet Rochowi trudno się w szczegółach wyznać.
Szybka wizyta w renesansowej Niemczówce, 3.
z późniejszą Izbą Wielką z modrzewiowym stropem,
wjazd był przez portal do wnętrza jak w przelotówce,
przez wiele lat Żydzi tutaj żyli na topie.
Dziś Ruchu Turystycznego siedziba świetna,
z pouczającymi wystawami, z filmami,
jako Bona masz do zdjęcia króla Łokietka,
z podwórka widok zamczyska z trzema wieżami.
Na Rynku z Ratuszem jak żywy sam Łokietek,
tutaj na żywo można sobie palnąć zdjęcie,
synagoga kolejną stanowi podnietę, 4.
ciut dalej mykwa, później młyn - wszystko zamknięte.
Teraz przez las wspinaczka na Wzgórze Zamkowe, 5.
widok na zrewitalizowane ruiny,
granią biegły na Zamek drogi dojazdowe,
zaniedbany gruntownie kirkut ... Z czyjej winy ? 6.
Dawna Droga Królewska wiedzie nas na Zamek,
w miejscu fosy można zaczerpnąć dawkę mocy,
wnętrza i legendy są nam już wszystkim znane,
marsz wśród rzeźb, armat od zachodu się potoczy.
Beacie zaimponuje armatnie łoże,
postać rycerza Hińczy z Rogowa - od Sońki,
dumnej Bonie żadna z pań dorównać nie może,
zmęczona większość ciągnie do Stasia na stołki.
Szef Janek z chętnymi zalicza wiatę Rzepki, 7.
czarują stamtąd cudne widoki na zachód,
u Stasia z kwiatów do kapeluszy przyczepki,
Wala zaś w przystrajaniu mistrzynią w tym fachu.
W rywalizacji głównie kobiety i sam Roch,
kapelusze zdobią kwiaty sztuczne i świeże,
zdjęcia, uśmiechy i jury precyzyjny wzrok,
Zosi i Rochowi złota nikt nie odbierze.
Wprawdzie słychać, że jury mało precyzyjne,
że sztuka kosztownego zdobienia mu obca.
Nic to ! W rękach wszystkich dyplomy okazyjne !
Wiwat zwyczaj ! Tradycji nie wolno utrącać !
Nalewki różnej maści szybko opróżnione,
czas na serwowaną pizzę „U Dominika”,
po drodze duchacy, dziś Centrum Oazowe, 8.
przy piwku głośne pogaduszki, trema znika.
Pizza smaczna, podwójna - z dużym opóźnieniem,
Wala z pomocą Piotra w innym towarzystwie,
kapelusze chronione z istnym namaszczeniem.
Dyrygentko Grażynko ! Było zajebiście !
Przypisy:
1. Pomnik pamięci ofiar hitlerowskich, zamordowanych 02.06.1944 przez Niemców. Dlaczego na tablicy dopisano i stalinowskiego zniewolenia 02.06.1991 ?
2. Kościół p. w. św. Marii Magdaleny i klasztor od 1529 tercjanek, od 1643 klarysek, w 1902 kasacja, od 1930 do dziś bernardynki.
3. Wzniesienie budynku 1570, późniejsza rozbudowa z zaznaczeniem na belce stropowej roku 1634, w portalach wewnętrznych liczne zagłębienia na żydowskie mezuzy.
4. Synagoga w Chęcinach istniała od 1638 do 1939, po II WŚ przez długi czas mieścił się tu Gminny Ośrodek Kultury, obecnie obiekt zamknięty.
5. Góra Zamkowa, szczyt Pasma Chęcińskiego 355 m, na przełomie XIII/XIV wzniesiony przez Wacława II / Mikołaja Sieciesławowicza zamek, główne zniszczenia przez Szwedów.
6. Ruiny kirkutu na wschodnim stoku Góry Zamkowej.
7. Szczyt Pasma Chęcińskiego, 357 m, w wyrobisku pokopalnianym Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej Uniwersytetu Warszawskiego od 2014/15.
8. Obiekt po dawnym kościele św. Ducha, obecnie w gestii kurii kieleckiej Centrum Oazowe.
- Relację sporządził Stanisław Janusz Komorowski „Roch”
- Zdjęcia: Andrzej i Jagoda Jóźwiak
- Rajd prowadziła Grażyna Dziółko
