W dniu 19 kwietnia 2015 odbyła się pierwsza z cyklu wycieczek organizowanych przez KTP PTTK „Przygoda” mających na celu przebycie całego (liczącego ok. 165 km) głównego szlaku Jury Krakowsko-Częstochowskiej - Szlaku Orlich Gniazd.
Wcześnie rano zebrała się dość liczna grupa 65 osób, by o godz. 7-ej wyruszyć autokarem oraz busem Pana Wojtka Potockiego w drogę do Krakowa, a następnie (już pieszo) z Krakowa do Pieskowej Skały. Wycieczkę poprowadzili kol.: Lech Segiet - przewodnik jurajski i świętokrzyski, Krzysztof Kowalski - przewodnik beskidzki i świętokrzyski oraz Piotr Garecki - inicjator i organizator wycieczki.

Trasa wiodła: Kraków Krowodrza - Czerwony Most - Pękowice - Giebułtów - Kwietniowe Doły - Prądnik Korzkiewski - Ojcowski Park Narodowy: Brama Krakowska - Ojców (ruiny zamku, kaplica "Na Wodzie") - Kapkazy - Grodzisko (kośc. i pustelnia bł. Salomei) - Młyny - Słoneczna Góra (437 m) - Pieskowa Skała (Maczuga Herkulesa, zamek), ok. 26 km.

Termin : 28 czerwca 2015

Trasa: Pieskowa Skała (zamek) - Sułoszowa (źródło Prądnika, kościół) - Góra Kamieniec (481 m) - Góra Graniczna - Kosmolów - Olewin (leśniczówka) - przysiółek Skalskie - Rabsztyn (ruiny zamku) - Januszkowa Góra (445 m) - Januszówka, ok. 25 km

Trasa wymaga od uczestników dobrej zaprawy w turystyce pieszej.
Trasa punktowana jest do odznak: SZLAKIEM ORLICH GNIAZD, MIŁOŚNIK JURY, OTP.

Okazjonalne plakietki klubów PTTK

W dniach 30 kwietnia i 1 maja po raz jedenasty odbył się Ogólnopolski Maraton Pieszy po Górach Świętokrzyskich pn. „Jedenasty Unijny”. Organizatorami Unijnego byli: pomysłodawca i Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego - Ryszard Łopian, Komandor Supermaratonu – Andrzej Żeleźnikow. Całą trasę doskonale oznakował Dariusz Zmorzyński. Swoją „cegiełkę” w organizację i przebieg tej imprezy włożył też nasz klub.

Z okazji 40-lecia istnienia klubu, w oparciu o artykuł autorstwa Ewy Pałgan - Wągrowskiej zamieszczony w Informatorze Oddziału Świętokrzyskiego PTTK w Kielcach nr 16 (wrzesień 1986 r.)

       Jak wszyscy wiemy klub powstał w roku 1966. W bieżącym roku obchodzimy jubileusz 40-lecia jego istnienia. Opowiem o tym, jak było na początku lat siedemdziesiątych i o tym słów kilka.

Zarząd Klubu został wybrany na zebraniu walnym w dniu 2 lutego 1972 roku. Zostałem prezesem. Skład Zarządu przedstawiał się następująco: Janusz Okupny - wiceprezes, Jolanta Kodjaszewska - skarbnik oraz członkowie – koledzy: Janusz Bross, Witold Król, Waldemar Kseń i Krzysztof Lis. Komisja Rewizyjna pod przewodnictwem Mariana Michalewicza działała w składzie kol. Leszek Otwinowski sekretarz i kol. Andrzej Pelczar – członek.

       Klub w tym czasie liczył 61 członków. Deklaracji członkowskich złożono 124. Wpisowe wynosiło 10 zł , a składka roczna 24 zł. W latach 1972-1975 korzystaliśmy z lokalu przy ul. L. Wawrzyńskiej 20 (klub turysty) poza siedzibą Oddziału, która mieściła się przy ul. Sienkiewicza róg Leśnej. Spotkania klubowe odbywały się w 2 i 4 środę każdego miesiąca. W okresie jesienno zimowym organizowaliśmy pokazy przezroczy: ze Słowacji (obszar konwencji turystycznej Tatry Słowackie), Węgier (Balaton i Budapeszt), Bułgarii (Góry Riła i Wybrzeże), Włoch (Wenecja) i z NRD. Frekwencja na zebraniach wynosiła przeciętnie 15 osób. Uzupełnieniem naszych zdjęć były filmy krajoznawcze, które wypożyczaliśmy z „Filmosu”. Dziś już nikt nie myśli o filmach na taśmie celuloidowej i śmiesznych, terkoczących aparatach projekcyjnych. Utkwiła mi w pamięci szczególnie projekcja dwóch filmów o Bułgarii p.t.: „Bułgarskie lato” i „Bułgaria jakiej nie znamy”. W ciepłej porze roku chodziliśmy na wycieczki, choć nie tak regularnie jak obecnie.

       Jeśli chodzi o turystykę kwalifikowaną, zorganizowaliśmy następujące imprezy:

1. Wiosenny Rajd Młodzieży po Górach Świętokrzyskich w terminie:16-18 VI 1972, którego zakończenie było naKlonówce. Uczestniczyło w nim wielu młodych turystów.

2. Jesienny Rajd Młodzieży po Górach Świętokrzyskich 22-24 IX 72 zakończony w Widełkach.

3. Jesienny Złaz Klubu Turystów Pieszych zorganizowany w dniach 4-5 XI 1972 i zakończony w Św. Katarzynie. Doliczono się 79 uczestników.

Inną formą turystyki krajoznawczej były wycieczki autokarowo – piesze:

- 3,5 dniowa wycieczka na Roztocze w dniach 17-20 VIII 1972, połączona ze zwiedzaniem Zamościa oraz dwoma przejściami pieszymi po Roztoczu Środkowym i Szlakiem szumów nad Tanwią. Po Szczebrzeszynie i Zwierzyńcu oprowadzał nas kol. Bogumił Bryczek. Noclegi mieliśmy w namiotach i w kwaterach prywatnych. Uczestniczyło w niej 21 osób.
- 1,5 dniowa na Jurę Krakowsko-Częstochowską w dniach 16-17 IX 1972; w programie było zwiedzanie Ogrodzieńca i Pilicy oraz przejście piesze Podzamcze – Kroczyce.
- Wycieczka na Babią Górę 15-16 X 1972 połączona ze zwiedzaniem skansenu w Zubrzycy Górnej uczestniczyło w niej 8 osób.

      Wycieczki cieszyły się popularnością wśród członków klubu. Pomysłowość i humor towarzyszyły nam na biwaku w Widełkach w dniach 22-25 VII 1972 , na jesiennym pieczeniu ziemniaków w kamieniołomie pod Biesakiem, w którym uczestniczyło 18 osób i w czasie klubowej zabawy Andrzejkowej, na której bawiło się 14 osób. Braliśmy też udział w nocnym rajdzie radomskim, rajdzie energetyków i V złazie Klubu Górskiego PTTK w Kielcach.

Pamiętam też, że gdy przybyliśmy późną porą do Klonowa na nocleg, który był zorganizowany w szkole podstawowej, zdziwił mnie fakt, że w budynku paliły się lampy naftowe. Na pytanie czy wyłączono prąd, odpowiedziano mi od razu że: „u nas jeszcze nie ma elektryczności”- był rok 1971.

W 1972 roku odnotowaliśmy także wyjazd czteroosobowej grupy wędrownej do Bułgarii. Kierownikiem wyprawy był kol. Kazimierz Stąpor. Wyjazd ten potraktowano jako rekonesans. Właściwa wyprawa miała się odbyć w 1973 roku w grupie około 10 osób. Z tego wyjazdu oglądaliśmy dwa pokazy przezroczy wraz ciekawym i dowcipnym komen­tarzem kol. K. Stąpora.

       Z tego okresu posiadam pamiątki w postaci plakietek z czterech pierwszych złazów KTP (Święta Katarzyna 1968, Widełki 1969, Dębniak 1970 i Klonów 1971 r.). Mam też znaczek emaliowany ze złazu KTP w 1976 r. Posiadam również kilka komunikatów klubowych i program wyprawy do Bułgarii w Góry Riła drukowany na powielaczu oraz wiele innych pamiątek. Te przedmioty przypominają mi dawne lata, gdy czas na włóczęgę był nieograniczony i nic nie przeszkadzało mi w pasji wędrowania.

Jacek Grzybała

Oprócz imprez własnych planujemy udział w imprezach turystycznych innych oddziałów PTTK oraz w imprezach ogólnopolskich.

Plan pracy został uzgodniony z członkami KTP PTTK „Przygoda” i zatwierdzony w ostatecznej wersji przez Zarząd Klubu w dn. 12 stycznia 2015 r.

Za zarząd KTP "Przygoda"

Piotr Garecki   Z-ca Prezesa

plan pracy ktp przygoda na 2015 rok

Władze Klubu Turystów Pieszych PTTK "Przygoda"

 Zarząd KTP PTTK "Przygoda":

•     Prezes Zarządu - Jan Wiórek
  
•     Wiceprezes - Urszula Zychowicz
  
•     Sekretarz - Wioleta Kasińska
  
•     Skarbnik - Barbara Rej
•     Członek Zarządu - Konrad Duda
  

 Komisja Rewizyjna:

• Przewodniczący -  Andrzej Guska
• Członek Komisji - Ryszard Łopian
  
• Członek Komisji - Grażyna Dziółko
  

40 LAT KLUBU TURYSTÓW PIESZYCH „PRZYGODA”

Klub Turystów Pieszych w Kielcach jest jednym z najstarszych i najliczniejszych klubów w kraju.
25 maja 1966 roku to bardzo ważna dla nas data. W tym dniu 29 członków PTTK naszego oddziału założyło klub, którego celem było propagowanie i rozwijanie turystyki pieszej. Pierwszym prezesem został nieżyjący już kol. Jerzy Zaręba. Potem kolejno prezesowali: Kazimierz Stąpor (zmarł w 2005 r. i był przez całe 39 lat najbardziej aktywnym członkiem naszego klubu), następnie Jacek Grzybała, Jerzy Epsztain, Janusz Cichocki, Tadeusz Pluta (też już nieżyjący), Danuta Rasała, Bogumił Bryczek, Barbara Arendarska, Kazimierz Micorek, Władysław Kwapień, Anna Hendler. Grażyna Dziółko, Tomasz Gajos.
Od 1966 r. klub posiada swoją odznakę autorstwa śp. Jerzego Sadowskiego. Jest okrągła, z wizerunkiem jelenia świętokrzyskiego. Posługujemy się nią już 40 lat. Przez te lata zmieniali się ludzie. Było ich dużo, ponad 400 osób. Jedni odchodzili. Przychodzili nowi, chętni do pracy w klubie i z nowymi pomysłami. Aktualnie jest nas ok. 70. Najstarszy członek Klubu ma 87 lat. Najmłodszą jest 12 letnia Natalka Cichońska.
Trudno wymienić wszystkie rajdy i imprezy zorganizowane przez te lata, ale o niektórych trzeba koniecznie wspomnieć.
Do najstarszych należą: rajd Baby Jagi organizowany od 30 lat, Jesienne Pieczonki, Powitanie Wiosny z topieniem Marzanny. W latach 1974 – 1984 odbywały się nocne rajdy Sobótkowe. Dzięki kol. Ryszardowi Garusowi odwiedziliśmy wszystkie parki narodowe. Od bardzo wielu lat, w dniu 1 stycznia organizujemy wycieczkę na powitanie Nowego Roku. Przez wiele lat prowadził je kol. Kazimierz Stąpor. W miesiącu lutym odbywa się Rajd Walentynkowy, a na początku wakacji Rajd Kapeluszowy. Ewa i Tomasz Wągrowscy są od wielu lat organizatorami Rajdu Rodzinnego. W listopadzie uczestniczymy w Rajdzie Zaduszkowym. Odwiedzamy przy tej okazji groby działaczy PTK i PTTK. Po cmentarzach i miejscach pamięci narodowej oprowadza nas kol. Jerzy Pabian. Zimę corocznie witamy na Paśmie Posłowickim. Rajd prowadzi kol. Jarosław Leszczyński.
Klub organizował i organizuje wyjazdy zagraniczne. W latach osiemdziesiątych jeździliśmy do: Czechosłowacji, NRD, Bułgarii. Obecnie od kilku lat są to wyprawy na: Ukrainę, Białoruś i Litwę organizowane przez kol. Jarosława Leszczyńskiego.
Od początku swego istnienia Klub był organizatorem wypraw w polskie góry. Organizowane są co roku, co najmniej dwa takie wyjazdy. Wędrowaliśmy już po wszystkich polskich górach wielokrotnie.
Od 10 lat organizujemy regularnie, bez względu na pogodę, w każdą sobotę i niedzielę wędrówki piesze. W ciągu roku bywa ich nawet 100. Średnia frekwencja na wycieczkach to 30 osób, ale zdarzają się też 100 osobowe, jak i 3-4 osobowe. Długość tras wynosi zwykle nie przekracza 15 km.
W 2004 r. narodził się w Klubie pomył zorganizowania Rajdu Unijnego. Jest imprezą ogólnopolską. Jego pomysłodawcą i głównym realizatorem jest kol. Ryszard Łopian. Uczestnicy mają do pokonania dwa 50 kilometrowe odcinki głównego szlaku Gór Świętokrzyskich im. Edmunda Massalskiego. Muszą też wykazać się wiedzą o Unii Europejskiej i Regionie Świętokrzyskim. Uczestnicy rajdu mogą też zdobyć tytuł „Twardziela Świętokrzyskiego” za ukończenie nocno – dziennego, stukilometrowego marszu.
Klub współpracuje z innymi Oddziałami PTTK, i bierze udział w organizowanych przez nie imprezach. Od 1980 r. uczestniczymy w Rajdzie Bab organizowanym przez oddział PTTK w Końskich. Corocznie jesteśmy uczestnikami Złazu na Polanie Langiewicza, który organizuje oddział PTTK w Starachowicach.
Bardzo dobrze układa się współpraca Klubu z Kołem Przewodników Świętokrzyskich „Bartek”. Wielu przewodników edukację turystyczną zaczynało w naszym klubie. Jesteśmy też kuźnią kadry programowej tj. przodowników turystyki pieszej i górskiej oraz Instruktorów Krajoznawstwa.
Z okazji jubileuszu 30 lat istnienia klubu, w 1996 r. przyjęliśmy nazwę „Przygoda” Pomysłodawcą jej był kol. Waldemar Kowalski.
Członkowie naszego Klubu zdobywają Koronę Gór Polski. Kol. Ewa Kiliś jest pierwszą kobietą w kraju, która ją zdobyła. Jej zdobywcą jest kol. Władysław Kwapień.
Od stycznia 2001 r. wydajemy biuletyn klubowy pod nazwą „Przygodnik”, którego redaktorami są kol.: Anna Hendler i Jerzy Pabian. Towarzyszy nam już od 7 lat.
Klub miał zawsze swojego „kapelmistrza”. Wcześniej był nim kol. Leszek Otwinowski. Od kilkunastu lat tę rolę pełni kol. Bożena Konecka, która również prowadzi kronikę klubu.
Od 2002 r. posiadamy pięknie wykonane przez Sławomira Micka żelazko, którym „prasujemy” nowo przyjętych członków klubu. Żelazko posiada „duszę klubu” zahartowaną w ogniu klubowych ognisk.
Najstarsi stażem klubowym są: kol. Tomasz Wągrowski (od 1968 r.), kol. Janusz Cichocki (od 1975 r.), Bogdan Sitarski, Franciszek Guska, Ryszard Garus. Od 1978 r. są z nami: kol. Bożena Konecka i Bogumił Bryczek.
W ciągu tych 40 lat z klubem związani byli znani w środowisku kieleckim ludzie, wymienię kilka nazwisk: Adam Massalski, Andrzej Rembalski, śp. Waldemar Kseń, Tymoteusz Wróblewski, śp. Krzysztof Wilczyński, Grzegorz Banaś, Ryszard Garus, Michał Paszkowski, Stefan Szałkowski, Tomasz Wągrowski, Leszek Osterczy, Lidia Cichocka, Sławomir Micek.
Wspólne wędrowanie, i podobne zainteresowania sprawiły, że mamy klubowe małżeństwa: Ewa i Tomasz Wągrowscy, Ewa i Ryszard Garusowie, Lidia i Jacek Chojnowscy, Małgorzata i Jarosław Leszczyńscy.
Prawdziwą legendą klubu jest zmarły w 2005 roku kol. Kazimierz Stąpor. Był z nami od założenia klubu. Mieliśmy w nim nauczyciela, przyjaciela, który udzielał nam rad, strofował. My kochaliśmy go za wszystko, co zrobił dla środowiska turystycznego, dla klubu, dla nas. Pisaliśmy dla Niego i o Nim wiersze. Opowiadaliśmy anegdoty. Na pamiątkę umieściliśmy na jego ukochanej górze Strużnej w Górach Świętokrzyskich kapliczkę i tablicę zaprojektowaną i wykonaną przez kol. Sławomira Micka. Kol. Sławek jest również twórcą i fundatorem nagrobka dla Kazika. /G. Dz./

Historia Klubu Turystów Pieszych PTTK "Przygoda"

Jesteśmy Klubem zrzeszonym w Oddziale Świętokrzyskim PTTK, w Kielcach. Działamy już prawie 50 lat i jesteśmy jednym z najstarszych klubów petetekowskich w kraju.Wędrujemy po górach i dolinach okrągły rok. Nie grymasimy. Żadna pogoda nie zniechęca nas do wyjścia z domu. Każda pora roku jest dla nas piękna.

       25 maja 1966 roku to bardzo ważna dla nas data. W tym dniu 29 pasjonatów pieszych wędrówek założyło Klub, którego celem było propagowanie i rozwijanie turystyki pieszej. W 1996 r, z okazji jubileuszu trzydziestolecia istnienia klubu przyjęliśmy nazwę „Przygoda”. Był to pomysł kol. Waldemara Kowalskiego.
Pierwszym prezesem został nieżyjący już kol. Jerzy Zaręba.

Kazimierz Stąpor to prawdziwa legenda klubu. Był z nami przez 39 lat, od założenia Klubu. Mieliśmy w nim nauczyciela, przyjaciela, który udzielał nam rad i strofował kiedy trzeba. Kochaliśmy go za wszystko, co zrobił dla środowiska turystycznego, dla Klubu, dla nas. Opowiadaliśmy anegdoty. Na pamiątkę umieściliśmy na jego ukochanej górze Stróżnej w Górach Świętokrzyskich kapliczkę i tablicę zaprojektowaną i wykonaną przez kol. Sławomira Micka.

Od 1966 r. Klub posiada swoją odznakę autorstwa Jerzego Sadowskiego. Okrągła, z wizerunkiem jelenia świętokrzyskiego od wielu lat nas wyróżnia pośród innych turystów. Posługujemy się nią już prawie pół wieku. Przez te lata uległa pewnej ewolucji. Jeleń – symbol Gór Świętokrzyskich - pozostał

       Na co dzień organizujemy sobotnio-niedzielne wycieczki piesze po naszym regionie. W ciągu roku bywa ich nawet 100. Ciągle się okazuje, że gdzieś jeszcze nie byliśmy i jest powód do wyprawy. Nasz kalendarz imprez jest zapełniony wieloma rajdami organizowanymi rokrocznie. Do najstarszych należą: rajd Baby Jagi organizowany od 30 lat, Jesienne Pieczonki, Powitanie Wiosny z topieniem Marzanny.
W latach 1974 – 1984 odbywały się nocne rajdy Sobótkowe. Dzięki kol. Ryszardowi Garusowi odwiedziliśmy wszystkie parki narodowe.
Od początku swego istnienia Klub był organizatorem wypraw w polskie góry. Organizowane są co roku, co najmniej dwa takie wyjazdy. Wędrowaliśmy już po wszystkich polskich górach wielokrotnie. Członkowie naszego Klubu zdobywają Koronę Gór Polski. Nasza koleżanka Ewa Kiliś była pierwszą kobietą w kraju, która ją zdobyła – zasiadała w Kapitule Odznaki.
Klub organizował i organizuje wyjazdy zagraniczne. W latach osiemdziesiątych jeździliśmy do: Czechosłowacji, NRD, Bułgarii. Obecnie od kilku lat są to wyprawy na: Ukrainę, Białoruś i Litwę organizowane przez kol. Jarosława Leszczyńskiego.

       W 2004 r. narodził się w Klubie pomył zorganizowania Rajdu Unijnego, który odbywa się dokładnie w rocznicę wstąpienia Polski doUnii Europejskiej. Jego pomysłodawcą i głównym realizatorem jest kol. Ryszard Łopian. Rajd ten zyskał ogólnopolską rangę. Uczestnicy mają do pokonania dwa 50 kilometrowe odcinki głównego szlaku Gór Świętokrzyskich im. Edmunda Massalskiego.

Klub współpracuje z innymi Oddziałami PTTK, i bierze udział w organizowanych przez nie imprezach. Od 1980 r. uczestniczymy w Rajdzie Bab organizowanym przez oddział PTTK w Końskich. Corocznie jesteśmy uczestnikami Złazu na Polanie Langiewicza, który organizuje oddział PTTK w Starachowicach.

Nie zamykamy się we własnym gronie. Na nasze wycieczki może przyjść każdy pragnący wędrować. Każdy może zostać członkiem Klubu. To łatwe. Musi lubić to, co my. Dla sprawdzenia siebie i nas niezbędny jest niewielki staż na naszych wycieczkach, np. rok. Jest okazja, aby się wzajemnie poznać. Nowo przyjętych Członków Klubu witamy bardzo uroczyście. Każdego „kota” musimy koniecznie „wprasować” do grupy naszym żelazkiem. Wykonał je dla nas Sławomir Micek. Jak każde porządne żelazko posiada ono duszę - „duszę klubu”- zahartowaną w ogniu klubowych ognisk. A później, po prasowaniu liczymy na to, że nowy klubowicz zechce włączyć się z entuzjazmem w naszą pracę. Okazji po temu nie zabraknie.